sobota, 17 listopada 2012

Prolog ^^




W wieku 3 lat straciłam to co było dla mnie najważniejsze , to co bym nikomu
nigdy nie oddała i to co bym zawsze tak jak bym umiała broniła ale Bóg chciał
inaczej . Zabrał mi to co było dla mnie najcenniejsze .
To co sprawiało , że się uśmiechałam i płakałam .
Mimo iż nie pamiętam swoich rodziców oraz brata wiem , że bardzo ich kochałam .
Jedyne co mi po nich zostało to mała szrama na czole .
Symbolizuje ona ciężki i trudny okres w moim życiu .
Ale to co się stało , się nie odstanie . Nic mi nie przywróci moich najbliższych .
Oddała bym wszystko aby znów ich ujrzeć , dotknąć i powiedzieć jak bardzo
ich kocham i jacy byli dla mnie najważniejsi .
Po wypadku nade mną  opiekę przejęli moi dziadkowie .
Bardzo się mną opiekowali i nie pozwolili aby coś mi się stało .
Lecz w wieku 17 lat znowu straciłam najbliższe mi osoby .
Czy Bóg musiał mnie karać ?! Najwidoczniej tak .
Na rok czasu do śmierci dziadków poszłam do ośrodka .
Poznałam tam wielu ludzi czasem miłych a czasem nie .
Po roku czasu od spędzenia w ośrodku wyszłam z niego i zaczęłam nowe życie .
Poszłam do dobrej szkoły tam poznałam Camille .
Moja najbliższej i najlepszej przyjaciółce zawdzięczam wszystko .
Znalazłam miły i przytulny dom w którym zamieszkałam .
Bardzo szybko się w nim zadomowiłam .
Pewnego dnia Camille wracała ze sklepu i wstąpiła do mnie bo coś ją
ciągnęło w tą stronę. Niestety zastała okropny widok .



Mam nadzieję , że się wam podoba ; )
Liczę na komentarze i zapraszam na kolejnego
BLOGA .

 1 Rozdział pojawi się dziś albo jutro  ; ) ~Fizzy

3 komentarze:

  1. z tą szramą na czole to jak Harry Potter ;D
    Ale blog zapowiada się bardzo bardzo Fajny ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje bardzo ; -***
      Heh Harry xD
      Dziś powinien pojawić się 1 Rozdział i może 2 ♥
      Zapraszam ; ) ~Fizzy

      Usuń